Sklepy internetowe mogą być jak dobry sprzedawca
Jeśli nie popełnią błędu a produkt będzie dobry, teoretycznie powinno dojść do finalizacji zamówienia.
A może frytki do tego?
Sklepy internetowe mogą być jak dobry sprzedawca. Jeśli nie popełnią błędu a produkt będzie dobry, teoretycznie powinno dojść do finalizacji zamówienia.
Co się zadzieje, kiedy zanim jeszcze sprzedamy jedną rzecz, zaczniemy wciskać klientowi 3 kolejne i prosić o mnóstwo dodatkowych decyzji, które nie mają istotnego wpływu na transakcję?
…istnieje prawdopodobieństwo, że wybijemy go z rytmu i wywołamy sytuację “muszę jeszcze się zastanowić”(!!).
Tak samo wygląda to w sklepach internetowych, które:
- mają zbyt skomplikowany interfejs
- atakują klienta zbyt dużą ilością informacji
- zamiast pozwolić klientowi przejść do prostej i szybkiej płatności, utrudniają mu to…
Nawet jeden taki “sprzedawca” to kula u nogi zespołu sprzedażowego.